No własnie... Dlaczego?
Obecnie się przeprowadzam. Moja skromna osoba pół dnia spędza na ustawianiu mebli, pomaganiu tacie i rozpakowywaniu pudeł. A wieczorem modlę się o łóżko.
Lilo: Ale nowe mieszkanie cholernie ci się podoba.
No...
Lilo: Więc o to ten krzyk?
O moje biedne plecy!
Lilo: Lepiej powiedz kiedy rozdział.
Tak za dwa trzy dni... Może cztery, zależy.
Lilo: W tym tygodniu?
Tak.
Pozdrawia obolała Misty i Lilo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz